Długo przyszło nam czekać na Remake Fajnala 7! Już niedługo bo 10 Kwietnia odbędzie się premiera wyczekiwanej przez fanów gry! Dziś mam dla Was nie recenzje, a krótkie podsumowanie demka! Jeżeli chcecie zobaczyć w przyszłości recenzje pełnej gry to dajcie znać! Tradycyjnie do wideo link znajdziecie >tu<
Zacznijmy od tego ile trwa demko? Na oko jakieś półtora godzinki bo to tylko pierwsza misja w Reaktorze Mako. Czy to wystarczyło żebym złapał hajp?! I to jak! Byłem bardzo sceptyczny na myśl o tych “usprawnieniach” czy zmianach, i zastanawiałem się jak to będzie.Jednak gdy tylko moim oczom ukazało się intro to zaniemówiłem i prawie rozpłakałam się z radości! Grafika wygląda obłędnie! Ob-łę-dnie! Jeśli chce się doszukiwać co zabrakło, a co nie po zapowiedziach z E3 to droga wolna. Ja nie zamierzam! Bo właśnie na takiego FF7 czekałem! Spójrzcie tylko na te rozbłyski podczas walki, dynamikę ruchów i wygląd przeciwników! Nie mówiąc już o głównych postaciach czyli Cloudzie i Barrecie! Zarys mięśni czy blizn, wykonanie broni, aż mi się oczy świeciły! Jedyne co to słabo dało się zaobserwować jak wygląda magia bo oprócz 3 poczatkowych zaklęć nie mamy wielkiego wyboru. Także niestety ciężko coś więcej na ten temat więcej powiedzieć.
Cloud jeszcze nigdy nie wyglądał tak dobrze!
Ale dość o grafice bo chyba ciekawi jesteście bardziej tych “innowacji” w mechanice. Mamy do wyboru 3 tryby gry “Classic”, w którym nasza postać atakuje i broni się samoistnie a my tylko skupiamy się na wydawaniu komend, Easy i Normal w zasadzie nie różnią się od siebie niczym większym poza faktycznym poziomem trudności. Sama walka bardzo przypomina skrzyżowanie Fajnala 13 i 15. Musimy naładować pasek straggerd, po którym nasi przeciwnicy będa bardziej poddatni na zadawane obrażenia. To tyle z trzynastki, a z piętnastki to swoboda poruszania się po polu walki oraz dynamizm rozgrywki. Możemy aktywnie wykonywać uniki, bronić się, chować za przeszkody, a także w dowolnym momencie zdecydować, którą postacią aktualnie gramy. Dla marud polecam odpalić tryb klasyczny i przekonać się, który system preferujemy. Ja w sumie byłem zadowolony z tego co zaprezentowano na demku. I nie mam zamiaru narzekać na system walki. Wybieranie zaklęć, potionów czy sławnych Limit Breaków to tylko kwestia paru starć aby wczuć się w sterowanie. Później wszystko stało się bardzo intuicyjne i odruchowe. Dodatkowo dwa tryby, którymi możemy swobodnie żonglować w czasie starć bardzo usprawniają walkę i nadają jej wielki efekt WOW.
Na przekór wszystkim krytykom system walki działa wyśmienicie!
Zapytacie mnie czy demo daje rade? Czy nie psuje wrażeń i wspomnień? Myślę, że nie. Bo grając w nie zobaczyłem tak naprawdę to co chciałem zobaczyć i upewnić się w przekonaniu, że warto. Usprawniony system czerpie pełnymi garściami ze sprawdzonych rozwiązań poprzednich, a może przyszłych??, odsłon cyklu i daje nam poczucie kontroli na polu walki. Zabawne wstawki to ukłon w stronę klasyki, który wywoła na twarzy prawdziwego fana szeroki uśmiech. Mnie demo przekonało do zakupu, a Was? Dajcie znać w komentarzach!